Samochodów na drogach największych metropolii jest coraz więcej. Ekolodzy biją na alarm i ostrzegają, że skutki samochodowego szaleństwa mogą być tragiczne dla środowiska naturalnego. Wiele osób bierze sobie te ostrzeżenia do serca, zostawia swoje cztery kółka w garażu i dociera do pracy wykorzystując rower lub rolki. Dla rowerzystów i rolkarzy powstaje w miastach wiele udogodnień – od świecących w nocy, artystycznych ścieżek rowerowych, przez specjalne windy dla rowerów, po podziemne drogi szybkiego ruchu.
Nie we wszystkich krajach, ze względów klimatycznych, poruszanie się przy użyciu rowerów czy rolek jest możliwe. W miejscach gdzie przez większość roku króluje zima, mieszkańcy szukają innych rozwiązań. Zimową alternatywą dla rolek mogą być łyżwy. Nie jest to jednak takie proste, gdyż poruszanie się na nich wymaga specjalnej, lodowej nawierzchni. Dotychczas możliwe było to na lodowisku…
Matt Gibbs, w ramach swojej pracy magisterskiej, zaproponował stworzenie Freezeway czyli 11-kilometrowej ścieżki dla łyżwiarzy. Kanadyjskie miasto Edmonton zamierza wcielić ten projekt w życie. Wykorzystane mają zostać istniejące płaskie fragmenty terenu, jak np. nieużywane nasypy kolejowe.
Hokej to drugi sport narodowy w Kanadzie i na łyżwach jeżdżą tam niemal wszyscy. Zważając na to, że średnia, zimowa temperatura w Edmonton to -12 stopni Celsjusza, a koszty stworzenia takiej ścieżki są stosunkowo niewielkie, pomysł może okazać się strzałem w dziesiątkę.
Źródło zdjęć: gas2.org