Tagi:

Minimalistyczne wnętrze – czy mniej znaczy więcej?

Dom w Portland (stan Oregon, USA) zamieszkały jest przez parę fotografów Mallory i Luka. Mieszkanie połączone jest z biurem artystów, którzy pracują zdalnie. Para spędza w nim większą część dnia, więc kluczową kwestią było stworzenie przestrzeni z dużą ilością naturalnego światła. Chociaż jako artyści Mallory i Luke cenią sztukę i piękne przedmioty, we własnym wnętrzu zdecydowali się na minimalizm.  Dzięki ich kreatywności mieszkanie nie jest jednak zimne czy nijakie. Pomimo niewielkiej ilości mebli czy elementów dekoracyjnych potrafili stworzyć przestrzeń, w której funkcjonalność współgra z  pozytywną atmosferą, a także oddaje ich artystycznego ducha. Jak podkreślają, dzięki temu, że w domu nie ma przepychu, mają okazję na docenienie i cieszenie się każdym pojedynczym meblem. Oboje nie lubią bałaganu, cenią użytkowość poszczególnych elementów, które ich otaczają a dzięki minimalizmowi, nie czują się przytłoczeni.  Wystrój ich mieszkania można opisać, jako połączenie nowoczesnych i klasycznych mebli oraz naturalnych dodatków.

W salonie znajdują się meble o neutralnych kolorach. Forma i materiały, z których zostały stworzone są jednak dość wyraziste sprawiając, iż wnętrze nie jest nudne ani mdłe. Pamiątki z podróży w postaci gałęzi czy kamieni, nadają miejscu osobistego charakteru, zaś kaktusy pozwalają poczuć się właścicielom jak w ich rodzinnych stronach.

2Niski stolik kawowy właściciele zbudowali sami, tak aby w stu procentach spełniał ich oczekiwania.

ksiazkiZbiór książek to osobista kolekcja pana domu. Poniżej drinki i napoje, które właściciele lubią mieć pod ręką.garderSchowane w garderobie półki i wieszaki, odciążają resztę przestrzeni. Białe wieszaki należą do Mallory czarne zaś do Luka.  Na małych półeczkach obok garderoby trzymane są pamiątki z podróży.

syp1Dużą dawkę światła i piękny widok na drzewa zapewniają szerokie okna. Obok umieszczono stolik, przy którym para spożywa posiłki lub pracuje. Sypialnia znajduje się za dużymi, zasuwanymi drzwiami. Gdy drzwi są rozsunięte przestrzeń od razu wydaje się większa. Nad drzwiami zamontowano rzutnik, który wykorzystywany jest do pracy, zaś wieczorem można wyświetlać na nim filmy.

biurkoTutaj para spędza najwięcej godzin. Podłużne biurko rozdzielono szafką, tworząc dwa oddzielne stanowiska pracy. Białe ściany ułatwiają skupienie i czynią to miejsce jasnym i przyjaznym. Właściciele bardzo lubią swój duży, praktyczny kalendarz.okno kuchnia

kuchZa sprawą dużego okna dobrze oświetlona jest również kuchnia. Nie zabrakło w niej także motywów roślinnych w postaci kaktusów. Szafki kuchenne zostały wbudowane podczas powstawania domu, w konsekwencji czego nie znalazło się w niej miejsce na zmywarkę czy stół.lazienkaŁazienka jest pomieszczeniem, które para chciałaby jeszcze wyremontować. Jak twierdzą ściany są stare i trudno jest utrzymać tu perfekcyjną czystość, jednak patrząc na zdjęcie łazienka wydaje się być bardzo schludna i świeża. Efekt ten daje dominujący biały kolor, proste wyposażenie i niewielkie dekoracje z zieleni.

paraOto i sami właściciele minimalistycznego wnętrza.

Processed with VSCOcam with se3 preset

Odpowiedź na tytułowe pytanie: ”czy mniej znaczy więcej” dla właścicieli mieszkania jest bardzo prosta. Napis na karteczce mówi sam za siebie o tym, jak  żyje im się w zaprezentowanym mieszkaniu: ”We love the bright, fresh atmosphere in our home” – kochamy jasność, i świeżą atmosferę naszego domu!

                                                                                              ***

Jakie jest wasze zdanie na temat minimalistycznych wnętrz? Podoba Wam się taka idea? Myślicie, że dużo wysiłku potrzeba do wykreowania przyjaznej, minimalistycznej przestrzeni ?

Źródło: designsponge.com

SHARE OR SAVE THIS POST FOR LATER USAGE