Relacje między człowiekiem a naturą od wieków fascynują artystów i są inspiracją dla prac, które tworzą. Powstały na ten temat rozliczne dzieła literackie, obrazy, rzeźby, fotografie czy grafiki. To zagadnienie znalazło swoje odzwierciedlenie również w nietypowych rzeźbach Antony’ego Gormley’a.
Najbardziej nietypowym i wzbudzającym sporo kontrowersji projektem artysty jest “Another Place”. To sto żeliwnych odlewów postaci samego rzeźbiarza, które zostały zainstalowane na plaży Crosby w okolicach Liverpoolu. Wszystkie rzeźby zwrócone są twarzą do morza i w zależności od pływów, są bardziej lub mniej zanurzone w wodzie. Każda figura ma 189 centrymetrów długości i waży 650 kilogramów. Odlewano je w dwóch fabrykach: „Hargreaves Foundry” w Halifax oraz „Joseph and Jesse Siddons Foundry” w West Bromwich.
Rzeźby wzbudzają spore zainteresowanie, gdyż sprawiają niesamowite wrażenie i ich symboliczna wymowa bardzo przemawia do wyobraźni. Ekolodzy grzmią, że mogą one stanowić zagrożenie dla środkowiska, wielbiciele sportów wodnych podkreślają, że mogą one być dla nich niebezpieczne. Mimo to, od 2007 roku niezmiennie dumnie prezentują się na północno-zachodnim wybrzeżu Anglii.
Źródło zdjęć: antonygormley.com