Tagi:

Kolarbyn Ecolodge – prymitywny hotel pośrodku głuszy

Powrót do korzeni jest coraz częstszym sposobem spędzania wolnego czasu, zwłaszcza przez osoby na co dzień mieszkające w dużych aglomeracjach.  Żyjąc w ciągłym biegu ludzie szukają możliwości wyjazdu od zgiełku w miejsce, gdzie znika zasięg w telefonie, nie ma internetu, nie trzeba się starać, nikogo udawać, można po prostu wyluzować się i odpocząć.

hotel3

Paradoksalnie więc, ogromną furorę w ostatnim czasie robi… najbardziej prymitywny hotel w Szwecji. Kolarbyn Ecolodge w Bergslagen. To oddalone o zaledwie dwie godziny drogi od Sztokholmu lokum pozwala zaznać czegoś zupełnie niecodziennego – życia jak człowiek pierwotny.

hotel1

Do dyspozycji turystów jest 12 domków, które właściwie przypominają nory. Nie ma w nich prądu elektrycznego, bieżącej wody i innych wygód. Jest za to proste łóżko pokryte zwierzęcymi skórami, kominek i świeczki, a wszystko pośrodku lasu w otoczeniu dzikich zwierząt.

hotel4

Żeby ugotować obiad trzeba więc narąbać drwa, złowić rybę czy nazbierać grzybów. Swoista walka o przetrwanie pozwoli zapomnieć o zmartwieniach i skoncentrować się wyłącznie na najbardziej pierwotnych potrzebach.

hotel2

Źródło zdjęć: wildsweden.com

SHARE OR SAVE THIS POST FOR LATER USAGE