W 1714 roku brytyjski inżynier Henry Mill uzyskał patent na projekt przyrządu, który potrafił drukować oddzielne litery na tyle dokładne, że można było je pomylić z tymi z drukarni. W 2012 roku malarz o imieniu Tyree Callahan postanowił starą maszynę do pisania Underwood z 1937 roku przekształcić w narzędzie do tworzenia obrazów.
Barwna maszyna do pisania wygląda niemal tak samo, jak jej poprzedniczka. Różnią się jednak oznaczeniami na klawiszach – zamiast klocków z literami, cyframi i innymi znakami pojawił się szeroki wachlarz kolorów. Po ich naciśnięciu maszyna zostawia na kartce papieru kolorowe odciski tworząc niesamowite kompozycje.
Chociaż zmodernizowane urządzenie nie zastąpi tradycyjnego pędzla, musicie przyznać, że robi wrażenie.
Prace Callahana, a także więcej informacji na temat chromatic typewriter znajdziecie na stronie artysty www.tyreecallahanpaintings.com.