Wiele godzin spędzanych przy komputerze ma nie tylko negatywny wpływ na nasz kręgosłup, ale również na nogi i… nadgarstki. Zespół cieśni nadgarstka staje się powoli chorobą cywilizacyjną – coraz więcej osób narzeka na ogromny ból dłoni, który w najgorszym wypadku może skończyć się nawet na sali operacyjnej. Wyjścia są dwa – można zmienić pracę lub ćwiczyć.
Na przeciw wszystkim pracownikom biurowym wyszedł Michaił Belyaev, który zaprojektował nietypowy parasol „Impulse Umbrella”. Na pozór wygląda on bardzo klasycznie. Jego fenomen leży w rączce. Idąc pod takim parasolem można jednocześnie ściskać uchwyt i pracować nad mięśniami dłoni. To nie tylko zapobiega zwyrodnieniom, ale również, jak udowodnili naukowcy, stymuluje pracę mózgu i układu nerwowego.
Deszcz nie musi więc oznaczać nieszczęścia. Wręcz przeciwnie – może sprawić, że będzie można poczuć się silniejszym i mądrzejszym!