Tagi:

Recenzja książki „Jak działa architektura. Przybornik humanisty” Witolda Rybczyńskiego

Witold Rybczyński w swojej książce “Jak działa architektura. Przybornik humanisty” podjął próbę wyjaśnienia jak powstaje architektura i jak należy ją rozumieć. Autor odpowiada na najbardziej podstawowe pytania dotyczące tej złożonej i bardzo specjalistycznej dziedziny. Stara się przy tym używać maksymalnie prostego języka, by być zrozumiałym nawet dla niewtajemniczonego czytelnika.

Witold_Rybczy_ski__Jak_dzia_a_architektura_96_dpi

W pierwszej części książki Rybczyński opisuje kwestie podstawowe – zwraca uwagę na pomysły architektów i to, jak wpisują się one w kontekst, czyli otoczenie, w którym powstają. Autor zwraca uwagę na to, że nawet najlepszy projekt budynku może okazać się kompletnym niewypałem, gdy zupełnie nie będzie pasował do otoczenia.

Środkowa część poświęcona jest narzędziom, których używa architekt podczas pracy nad projektem. Rybczyński opisuje trzy zasadnicze aspekty materialnego budynku, czyli strukturę, powłokę i detale. W tych rozdziałach można dowiedzieć się, jak wygląda praca architekta od kuchni.

jakdzialaa

W końcowych fragmentach książka traktuje o stylach architektonicznych, które dla niektórych są jednym z najbardziej interesujących doznań związanych z kontemplowaniem architektury, a dla innych to przysłowiowe “piórko przy kobiecym kapeluszu”. Rybczyński przytacza argumenty obydwu obozów i zachęca do dyskusji na temat  czy przeszłość jest w architekturze podwaliną, z której można czerpać czy raczej obciążeniem.

Rybczyński starał się stworzyć uniwersalny przewodnik po architekturze, niestety nie do końca udała mu się ta sztuka, choć jego podręcznik i tak jest jednym z najlepszych, dostępnych na rynku. W książce przytoczono wiele przykładów budynków, niestety w absolutnej większości zlokalizowane są w Stanach Zjednoczonych i europejskiemu czytelnikowi  niekiedy niewiele mówią.

Pierwsza część książki zgodnie z obietnicą autora napisana jest prostym i czytelnym dla wszystkich językiem.  Jednak im dalej w las, tym gorzej. Końcowe fragmenty naszpikowane są specjalistycznym słownictwem, a załączony słowniczek niestety nie wyjaśnia wszystkich użytych pojęć…

Dużym mankamentem są również zdjęcia, które są raczej elementem dekoracyjnym niż pomocą podczas czytania, gdyż nie obrazują tego, o czym mowa w tekście. Czytelnik ma wrażenie, że zdjęcia nie zostały one przygotowane specjalnie na potrzeby książki, tylko wyrywkowo powstawiane.

Mimo pewnych menkamentów naszym zdaniem książka “Jak działa architektura. Przybornik humanisty” to doskonała lektura dla wszystkich wielbicieli architektury, osób, które chciałyby poszerzyć swoją wiedzę i powiększyć zakres pojęciowy w tym aspekcie. Świetnie sprawdzi się również jako podręcznik dla studentów pierwszych lat architektury.

Zaintrygowany ?Jeżeli recenzja cię zainteresowała i chciałbyś mieć książkę w swoich zbiorach, zanim ją kupisz weź udział w naszym konkursie…. Wkrótce szczegóły . Śledź naszą stronę ! 🙂

 

SHARE OR SAVE THIS POST FOR LATER USAGE