Zima w łazience! Jak się dogrzać?

Niestety bardzo często w trakcie miesięcy jesienno-zimowych temperatura spada nie tylko na dworze, ale i w domu. Zimne powietrze skutecznie minimalizuje nasz komfort korzystania z łazienki. Jakie urządzenia pomogą nam ogrzać to pomieszczenie, tak byśmy mogli swobodnie się w nim zrelaksować?

Wydawałoby się, że problem ochłodzenia wnętrza nie powinien występować, przecież wystarczy uruchomić grzejnik i za 5 minut będzie ciepło! Niestety – to, że mieszkanie jest wyposażone w system centralnego ogrzewania – nie oznacza, że możemy dysponować nim jak chcemy. Bardzo często to nie od nas uzależnione jest jego uruchomienie.

Na szczęście możemy sami zadbać o komfort i ciepło w naszej łazience Wystarczy, że sięgniemy po sprawdzone rozwiązania oraz urządzenia.

Ogrzewanie podłogowe

Ogrzaną i komfortową łazienkę w okresie zimowym zapewnia ogrzewanie podłogowe zasilane energią elektryczną. Dużym ułatwieniem jest zastosowanie programatora, który po odpowiednim dla nas ustawieniu, sam zadba o prawidłowe funkcjonowanie ogrzewania podłogowego.

Niestety, aby móc z niego korzystać, musimy zdecydować się na remont łazienki, ponieważ maty grzewcze lub przewody układane są bezpośrednio pod posadzką. Skutkuje to przymusem położenia nowej warstwy ceramicznej posadzki.

Czas na nowoczesne grzejniki łazienkowe

Choć kiedyś uchodziły za zło konieczne, to dzisiaj za ich sprawą nie tylko ogrzejemy pomieszczenie, ale dodatkowo je udekorujemy. Rynek oferuje wiele eleganckich grzejników łazienkowych, więc bez problemu dopasujemy coś do stylu naszej łazienki. Niezależnie od tego czy cenimy eklektyzm, skandynawskie rozwiązania czy loftową surowość.

Niektóre modele grzejników łazienkowych wyglądem przypominają szklany panel lub obraz. Stawiając jednak nie tylko na rozwiązania eleganckie, ale i praktyczne wybierzmy grzejniki drabinkowe, które posłużą również jako suszarka do odzieży. Grzejnikowe obrazy sprawdzą się za to w salonach i sypialniach.

Niestety montaż ogrzewania podłogowego i dodatkowych kaloryferów nie jest tanim rozwiązaniem, gdyż wymaga całkowitego remontu łazienki.

Elektryczne grzejniki łazienkowe

Zaletą tego rozwiązania jest możliwość korzystania z grzejnika nie tylko zimą, ale tak naprawdę w każdy chłodniejszy dzień niezależnie od pory roku. Możemy ustawić je w dowolnym miejscu w łazience i wybrać taki rozmiar, który idealnie wpasuje się do wymiarów łazienki. Grzejniki te dostępne są również w wersji naściennej.

Warto podczas zakupu grzejników elektrycznych zwrócić uwagę na to, czy dany model wyposażony został w termostat. Dzięki temu możemy ustawić konkretną temperaturę, która ma panować w pomieszczeniu. Należy także wybierać modele o zwiększonej odporności na kontakt z wilgocią.

Dobrym rozwiązaniem do łazienki są także grzejniki konwektorowe, zwane inaczej farelkami. To modele, które posiadają wbudowane płyty grzewcze lub grzałki. Potrafią one niezwykle szybko nagrzać pomieszczenie, jednak niestety równie szybko stygną. Dlatego najlepiej nagrzewać nimi łazienkę jedynie na czas kąpieli.

Decydując się na zakup tego typu grzejnika, mamy do wyboru dwa rodzaje – z obiegiem naturalnym i z obiegiem wymuszonym. Te z obiegiem wymuszonym szybciej mieszają zimne powietrze z ciepłym.

Grzejniki olejowe

Grzejniki olejowe wyglądem przypominają tradycyjne kaloryfery, lecz źródłem wytwarzanego przez nie ciepła jest specjalny olej. Choć w porównaniu do grzejników elektrycznych potrzebują więcej czasu by się nagrzać, to dłużej utrzymują ciepło. Grzejniki olejowe działają w prosty sposób i pobierają prąd jedynie do pełnego nagrzania się. Ciepły grzejnik odcina prąd i dobiera go jedynie w chwili spadku temperatury oleju.

Promiennik podczerwieni

Promiennik energii podczerwonej skutecznie radzi sobie z zimną łazienką. Działa jak promienie słoneczne – wszystko co znajdzie się w zasięgu ciepłej podczerwieni, zostanie nią ogrzane i automatycznie podniesie temperaturę otoczenia. To doskonałe rozwiązanie zarówno do mieszkania, jak i na zewnątrz np. na balkon.

Autorką wpisu gościnnego jest Agnieszka Możejko, redaktorka bloga Łazienka Plus.

SHARE OR SAVE THIS POST FOR LATER USAGE