Statystyki wskazują, że człowiek w ciągu swojego życia poświęca na sen około 26 lat! Ile z tego stanowią nie potrzebne drzemki? Czas na to, aby wydłużyć i uprzyjemnić nasze życie! Zmiana rodzaju alarmu, może zmienić nasz cały poranny rytuał!
Walka z budzikiem to powszechnie znany problem. Pięciominutowa drzemka przeciąga się, zamieniając się w kolejną, a my tracimy cenny czas. Specjaliści zaś są zgodni, że dodatkowe minuty przeznaczone na sen po obudzeniu się, nie wpływają korzystnie na nasze samopoczucie. Zamiast lepiej się zregenerować, wstajemy bardziej zmęczeni. Jak jednak podnieść się z ciepłego łóżka, kiedy tak bardzo chcielibyśmy w nim jeszcze zostać, a jedyną przeszkodą ku temu jest naciśnięcie guzika w budziku obok? W tym właśnie może pomóc nam innowacyjny budzik w kształcie małego dywanika, w którym alarm wyłącza się po tym, jak na niego staniemy. Jako dźwięk alarmu możemy ustawić dowolną melodię, dzięki możliwości podłączenia sprzętu do komputera za pomocą kabla USB. Przyznacie, że opcja ulubionej piosenki i miękkiego materiału pod nogami to całkiem przyjemny sposób na pobudkę?
Ruggie pomoże nam zapomnieć o porannym pośpiechu, stresie, a może nawet o staniu w korkach. Wyłączając go, przyjmujemy od razu pozycję siedzącą, dzięki czemu nie wracamy z powrotem do łóżka, żeby jeszcze trochę pospać. Wcześniejsze wstawanie często oznacza zaoszczędzony czas, lepszy humor i więcej energii na resztę dnia. Korzyści potwierdzają słowa znanych osób. Sam Benjamin Franklin, Winston Churchill, czy Bill Gates przyznali się do snu trwającego maksymalnie 6-7 godzin, tłumacząc, że wstając nieco wcześniej, można osiągnąć nieco więcej!
Budzik jest obecnie prototypem, projektanci są jednak bardzo zmotywowani, aby wprowadzić go do sprzedaży. Pierwsze dostawy przewidywane są na sierpień 2016 roku. Więcej informacji: kickstarter.com