Cmentarz w Sapancie powstał w połowie lat 30. XX wieku. Od tradycyjnych cmentarzy różni się tym, że nagrobki znajdujące się na nim są kolorowe, a malowidła znajdujące się na nich pokazują , że Rumuni mają jedyny w swoim rodzaju dystans do śmierci.
Kolorowe, drewniane nagrobki ozdobione są scenami z życia pochowanych tutaj mieszkańców. Na każdym z nich, pod płaskorzeźbą nawiązującą do jakiegoś konkretnego momentu w życiu zmarłego, znajdują się historie pisane wierszem i utrzymane w ironiczno-satyrycznym, lekkim tonie.
W niektórych przypadkach przedstawiają one w skrócie życie zmarłego, lub okoliczności jego śmierci. Niekiedy opisują przebieg pogrzebu. Zazwyczaj pisane są w pierwszej osobie.
Na nagroobkach znajdują sie m.in postacie jadące na motocyklach, tancerze, młynarze, leśnicy, górnicy, kucharki w tradycyjnych strojach piekące ciasta, pasterze na górskich łąkach, czy miejscowe dewotki.
Wszystkie krzyże znajdujące się na cmentarzu zostały wyrzeźbione w drewnie dębowym, a następnie ozdobione ręcznie przez lokalnych artystów. Kolorem, który przeważa jest błękit, nazywany „błękitem Sapanty”, który symbolizuje niebo. Obok błękitu pojawiają się żywe kolory: żółty, intensywna czerwień, zieleń i biel. Całość utrzymana w niepowtarzalnym stylu.
Pierwszy nagrobek pojawił się tu 1935 roku. Jego autorem był lokalny artysta, Stan Ioan Patras. Po jego śmierci, jego prace kontynuował artysta Dumitru Pop, zwany Tincu.Obecnie na cmentarzu, wokół kościoła znajduje się 800 nagrobków
Barwne nagrobki, często z humorystycznymi historiami, czynią cmentarz wesołym miejscem, które stanowi dla zmarłego kolejny etap .
Oto przykład: „Tutaj ja spoczywam/ Pop Toader się nazywam/ Na klarnecie ja grałem i palinkę popijałem, o tym ja tylko myślałem, gdy po tej ziemi stąpałem/ Miałem też swoje smutki, żywot mej żony był krótki/ Ludziom wesoło śpiewałem, sam sobie w kącie płakałem”.
Cmentarz został w 1999 roku wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.