Przez dużą część wizualizacji i projektów współczesnych wnętrz przewija się kilka krzeseł, które stały się symbolem dobrego designu, a jednocześnie obiektem pożądania większości osób urządzających swoje mieszkania. Znamy je ale nie zdajemy sobie sprawy, że większość tych mebli została zaprojektowana w pierwszej połowie XX wieku, a dokładnie w latach 20-tych i 30-tych. Zgodnie z hasłami modernizmu architekt miał za zadanie projektować wszystko: od bryły budynku aż po łyżeczkę.
GERRIT THOMAS RIETVELD
Lata 1918 i 1923 to dwa krzesła zaprojektowane zgodnie z zasadami neoplastycyzmu w sztuce. Linia pozioma, jako siła bierna i linia pionowa, jako siła aktywna rządzące światem, znalazły odbicie w niezbyt wygodnych meblach. Kolorystyka sprowadzona do trzech kolorów i trzech nie-kolorów.
MARCEL BREUER
Lata 20-ste to epoka lśniących rurek w meblach. Element, który uosabiał nowoczesność i pozwalał na oderwanie się od tradycji. Powstało wiele projektów, które wykorzystywały ten materiał, a sztandarowym meblem jest krzesło Wassily z 1925 roku.
MIES VAN DER ROHE
Krzesło Barcelona powstało we współpracy Van der Rohe z Lilly Reich w 1929 roku i jest chyba najczęściej wykorzystywanym meblem do projektów i wizualizacji nowoczesnych wnętrz. Dzisiaj można kupić repliki w różnego rodzaju wykończeniach i kolorach. Doskonale się sprawdza pod względem wizualnym, jak i użytkowym.
LE CORBUSIER
Le Corbusier był architektem, który twierdził, że życie ludzkie da się rozbić na poszczególne funkcje. Zgodnie z tą zasadą tworzył on projekty mebli, które służyły do wykonywania tylko jednej czynności. Najbardziej znanym z jego projektów mebli jest leżanka Chaise Longue z 1928 roku.
LE CORBUSIER & C.O.
Innym równie znanym meblem Le Corbusiera jest fotel Grand Confort z lat 1928-30, który powstał we współpracy z Pierre Jeanneretem i Charlotte Perriand. Była to ówczesna odpowiedź na tradycyjny model fotela, który zgodnie z ideą modernizmu miał być modułem wstawianym do współczesnego wnętrza i służącym do wykonywania jednej funkcji.
W latach czterdziestych XX wieku nastąpił zmierzch idei awangardy. Projektom z lat 20-stych i 30-tych zarzucano bezosobowość i niefunkcjonalność. Były one również bardzo drogie w wykonaniu i dopiero w latach 60-tych doczekały się masowej produkcji. Dzisiaj królują we współczesnych wnętrzach, nic nie tracąc ze swojej minimalistycznej urody.
Kamila Orzechowska
Architekt Wnętrz w KAMAODESIGN, www.kamao.pl