Eutanazja, czyli śmierć na własne życzenie od lat jest tematem kontrowersyjnym. Nie inaczej jest z metodami wykonywania tego zabiegu.
Julijonas Urbonas, projektant, inżynier i artysta z Litwy, zaprojektował kolejkę górską, która w trakcie jazdy doprowadzałaby do utraty przytomności i śmierci. Maszyna miałaby posłużyć jako „narzędzie” do eutanazji.
Autor doszedł do wniosku, że można stworzyć inne warunki, niż szpitalne, aby zakończyć bieg życia.
Euthanasia Coaste, to kolejka, której maksymalna prędkość miałaby dochodzić do 360 kilometrów na godzinę. Trasa, którą pokonywałby pasażer powodowałaby, że poddawany byłby wielokrotnemu przeciążeniu o sile nawet 10g, czyli dwukrotnie większej niż jest w stanie wytrzymać typowy człowiek.
“Euthanasia Coaster to hipotetyczna maszyna podobna do kolejki górskiej, stworzona, żeby humanitarnie – jednocześnie z elegancją i euforią zakończyć życie człowieka”- powiedział autor.
Projekt zakłada stworzenie krętej konstrukcji o długości 7,5 kilometra i wysokość konstrukcji 510 metrów. Zgon następowałby po przejechaniu siedmiu pętli o równomiernie malejącej średnicy.
Pasażer w czasie wjazdu na górę ma kilka minut na to, aby przemyśleć swoją decyzję oraz powspominać najlepsze momenty ze swojego życia. Organizm stopniowo zacznie przyzwyczajać się do wysokości (…). Szczyt jest najlepszym miejscem na powiedzenie swojego ostatniego słowa… – mówi Urbonas
Istnieją małe szanse, że w przyszłości koś zdecyduje się wybudować tak ogromny obiekt służący do celów eutanazji.