Podczas Protestu w 2011 roku zorganizowanego przez „American Bikers Aimed Towards Education”, organizację, która namawia do dobrowolnego używania kasków, ale jest przeciwna ich obowiązkowemu używaniu, zginą 55-letni Amerykanin Philip A. Contos z Nowego Yorku. Fanatyk motocykli podczas protestu stracił panowanie nad swoim Harley-Davidsonem. Spadając z niego, uderzył głową w asfalt i stracił przytomność. Nie miał kasku. Mimo wielu starań, lekarzom nie udało się go uratować i zmarł tuż po przyjeździe do szpitala. Po wszystkim lekarze potwierdzili, że kask uchroniłby go przed śmiercią.
Wydarzenie to przyczyniło się do tego, że co raz więcej osób mimo niedogodności nosi kask. Szczególnie jest to uciążliwe dla kobiet, które z świetnie wystylizowaną fryzurą, muszą chować ją pod plastikowym „chełmem”
Dwie Szwedki wpadły na pomysł jak rozwiązać ten problem. Zaprojektowały tzw. niewidzialny kask. Od strony technicznej jest to rodzaj poduszki powietrznej, ukrytej w zakładanym przed jazdą kołnierzu.
W razie wypadku sensory (akcelerometr i żyroskop) poduszki wykrywają zagrożenie i w ułamku sekundy napełniają ją powietrzem osłaniając głowę ze wszystkich stron.
Co ciekawe, testy prowadzone przy prędkości 25 km/h wykazały, że Hövding jest znacznie skuteczniejszy od tradycyjnych kasków !
Musicie przyznać, że to świetne rozwiązanie jeżeli czujemy się niekomfortowo w tradycyjnym kasku, ale czy projektantki pomyślały co dzieje się z nasza twarzą przy prędkości 220 km/h? Chyba, że ten kask jest przeznaczony tylko do jazdy na rowerze.
[youtube link=”http://www.youtube.com/watch?v=JAgYKaYQ8Wc#t=22″ width=”590″ height=”315″]