@paperboyo to pomysłowy fotograf, turysta we własnym mieście. Chciał zobaczyć Londyn, który dotychczas ignorował, w innej odsłonie, poznać jego historię. Postanowił więc robić mu zdjęcia, ale nie takie zwyczajne, lecz oryginalne. Pierwszym celem był Big Ben, którego chciał przedstawić jako zegarek na rękę. Gdy był na miejscu, próbując wykonać najlepsze ujęcie, pewna dziewczyna z jej ojcem zainteresowali się, co robi. Kiedy spojrzeli w ekran aparatu byli podekscytowani i pełni entuzjazmu.
To popchnęło paperboy’a do dalszej pracy. Kolejne zdjęcia wykonał z Katedrą St. Paul, London Eye i Trafalgar Square i inne, aktualizując niezmiennie swoją stronę na Istagramie:
London Eye, Londyn
Katedra St.Paul, Londyn
Trafalgar Square, Londyn
a to pociągnęło kolejne sznurki. Pewnego dnia @paperboyo otrzymał propozycję od znanego wydawnictwa przewodników turystycznych Lonley Planet, stworzenia kilku zdjęć dla nich. Oczywiście powiedział TAK, a to zawiodło go kolejno do Sztokholmu, Amsterdamu, Kopenhagi czy Paryża. W kilka dni odwiedził wszystkie te miasta, z wycinankami w kieszeni i wiedzą na temat pożądanych miejsc. Poniżej efekty jego pracy:
Rådhuset Metro, Stockholm
Af-Chapman, Sztokholm
Muzeum Morskie, Amsterdam
Cirkelbroen, Kopenhaga
Mała syrenka, Kopenhaga
Łuk Triumfalny, Paryż
Montmatre, Paryż
Jego pomysł polega na tworzeniu wycinanek z czarnego papieru i komponowanie ich w przeróżnych miejscach, nadając im humorystyczny akcent i wyjątkowy wymiar w przestrzeni. Mówili o nim , że to nie-destruktywny wandal, geniusz czy chłopak, który ma za dużo czasu w rękach. I nagle jego Istagram stał się oblegany, zdjęcia namiętnie publikowane i obejrzane przez Internet na całym świecie. Ludzie zaczęli pytać…pytać o pocztówki, ale @paperboyo wpadł na lepszy pomysł. Pomyślał: dlaczego nie stworzyć czegoś lepszego, wycinanek, którymi mogą bawić się inni użytkownicy i tworzyć swoje własne kompozycje. Niektóre wycinanki dedykowane są konkretnym lokalizacjom, ale wybrał te uniwersalne, które można użyć gdziekolwiek na świecie. To czego potrzebujesz do stworzenia niecodziennych zdjęć to: opisywane wycinanki, aparat/telefon z aparatem i oczywiście trochę własnej wyobraźni i kreatywności.
To na razie pomysł, ale miejmy nadzieję owocny. Nie ma jeszcze sklepu, gdzie można to kupić, ale jeśli temat Was zainteresuje, polecam odwiedzić stronę Istagram @paperboyo oraz kontakt bezpośrednio z przemiłym pomysłodawcą.
A poniżej świąteczny akcent w wersji mini:
Zainspirujcie się!
Źródło: paperboyo