Wiele lamp podłogowych rzuca promień światła w jednym miejscu i aby uzyskać go gdzieś indziej należy ją przestawić. Zupełnie inaczej jest z tą zaprojektowaną przez Jakoba Timpe. Stworzył on Camp, lampę której szyjka odtwarza ruch słomek do picia napojów, dlatego jest w stanie dostosować się do potrzeby nabywcy i oświetlić dokładnie to miejsce, na którym mu zależy. Za pomocą lampy można stworzyć przyjemną atmosferę światła pośredniego, gdy skoncentruje się promień światła w kierunku sufitu. Nie tylko funkcjonalność, ale także wygląd miał duże znaczenie podczas projektowania. Camp dzięki okrągłym i smukłym kształtom jest elegancka i z pewnością będzie pasowała do nowoczesnych pomieszczeń. Sam Timpe określa ją połączeniem popu z awangardą estetyczną. Dostępne kolory lampy słomki to biały i czarny. Składa się z dużego stożka połączonego z mniejszą elastyczną szyjką, dzięki czemu podstawa lampy zapewnia stabilną pozycję, a główka dowolność rzucania światła. Całość wykonana jest z polipropylenu. Wymiary Camp to: wysokość – 127 cm, szerokość – 30 cm, średnica klosza – 23 cm, średnica podstawy – 30 cm. Lampa w zestawie nie zawiera żarówki, jednak producent Marset podaje zalecane źródło światła: E27 70W HSGSA / C / UB lub 20W E27 FBT DIM. Cena wygimnastykowanej lampy Camp to 738 euro.
Źródło zdjęć: www.proformshop.com
Daria Stasiak