Farby fluorescencyjne robią się coraz bardziej popularne. Szczególnie często są one wykorzystywane w Holandii, gdzie chętnie sięga się po nowoczesne, energooszczędne rozwiązania. Jakiś czas temu w kraju rowerów pojawiła się ścieżka rowerowa ze wzorami nawiązującymi do twórczości Van Gogha, namalowanymi farbami fluorescencyjnymi.
Z kolei w okolicach holenderskiego miasta Oss, na 500 metrowym odcinku autostrady, pasy zostały pomalowane świecącą farbą, która zwiększa bezpieczeństwo jadących tamtędy w nocy. To właśnie na tej drodze firma Nissan zdecydowała się zaprezentować elektrycznego Leafa, którego karoseria również została pokryta specjalną farbą fluorescencyjną. Efekt jest zachwycający i może kojarzyć się nieco z efektem uzyskanym w filmie Tron.
Nowy pomysł Nissana to jak na razie tylko testy. Farba pochłania promienie słoneczne w czasie dnia i oddaje je w nocy. Specjalnie opracowana przez producentów technologia ma pozwalać zachować żywotność farby przez 25 lat.