Rozmyślania o architekturze, o jej wpływie na człowieka, o zmianie naszego myślenia od dawien dawna są przedmiotem badań naukowców. Oko jest narządem utożsamianym z odległością i separacją, podczas gdy dotyk kojarzy się nam z bliskością, intymnością i miłością. Nasz narząd wzroku jest aparatem badania i kontroli, w momencie gdy znajdujemy się w odległości inaczej odczuwamy wymiar przestrzeni, podczas gdy dotyk zobowiązuje do zmniejszenia odległości i zniwelowania barier.
Architekci projektujący ogród sylwetki w hiszpańskim Alicante pod lupę wzięli właśnie rozważania na temat postrzegania architektury. Projektując przestrzeń wrócili do czasów dzieciństwa i sposobu w jaki dzieci poznają świat. Swoje badania skierowali w stronę dotyku i wzroku.
W ogrodzie sylwetki rytm spowalnia w momencie przejścia przez drzwi. Wtedy pojawia się pierwsza interakcja pomiędzy użytkownikami i przestrzenią.
Bogactwo kolorów, kształtów i geometrii są niepowtarzalnym doświadczeniem. Oświetlenie przestrzeni dodaje miejscu tego samego żywego i zsekwencjonowaego charakteru w nocy jak i w dzień. Oprawy oświetleniowe znajdują się wewnątrz cienkich spoin pomiędzy płytkami wykonanymi z ceramiki.
Skala ogrodu odnosi się do dziecka, mężczyzny, budynku i otoczenia. Jest to przestrzeń w którym łatwo stracić poczucie czasu. Jak podkreśla architekt Juan Ramón Jiménez, jest to miejsce dla dzieci, ale i mężczyzn, którzy nie zapomnieli, że znowu mogą być dziećmi.