Artysta Scott Weaver zużył ponad 100 000 tysięcy wykałaczek i poświęcił 35 lat żeby stworzyć zapierające dech w piersiach budowlę przedstawiającą najważniejsze zabytki znajdujące się w jego rodzinnym mieście- San Francisco. Do wykonania modelu wykorzystywał klej i rożnej wielkości wykałaczki z najdalszych zakątków świata: Kenii, Maroko, Hiszpanii, Niemiec oraz Włoch. Swój udział w realizacje budowli mieli również przyjaciele artysty, którzy na jego ślubie zamiast ryżu rzucali wykałaczki. Niektóre elementy budowli zostały wykonane własnie z nich.
Korzystałem z wykałaczek różnych marek w zależności od tego, co akurat budowałem. Poza tym, przyjaciele i rodzina przywozili mi wykałaczki ze swoich podróży. I tak np. niektóre drzewa w parku Golden Gate zrobiłem z wykałaczek z Kenii, Maroka, Hiszpanii, Niemiec i Włoch. Serce z Palace of Fine Arts powstało z tych, które rzucano na moim ślubie –powiedział artysta w jednych z wywiadów.
Możemy gołym okiem zobaczyć, że każdy element modelu wykonany jest z niezwykłą precyzją, a cała konstrukcja dokładnie przemyślana- wszystkie jej części są zintegrowane. Rzeźba ma prawie 3 metry wysokości i 2 metry szerokości.
Zobaczcie to niezwykłe dzieło i posłuchajcie, co ma do powiedzenia jego twórca