Polowania na czarownice trwały od połowy XIV do połowy XVIII wieku. Na całym świecie zginęło kila tysięcy osób- kobiet i mężczyzn oskarżonych o praktykowanie czarnej magii i pakt z diabłem.
W Norwegii w miejscowości Vardo, tuż nad brzegiem morza powstało niezwykłe muzeum. „Steilneset Memorial”, bo taką nosi nazwę powstało, aby upamiętnić łowy na czarownice odbywające się w tej okolicy. Śmierć na stosie poniosło 91 kobiet.
Muzeum zostało zaprojektowane przez architekta Petera Zumthora , z kolei artystka Louise Bourgeois zadbała o artystyczny wyraz i znajdujące się wewnątrz rzeźby.
Muzeum składa się z dwóch ulokowanych obok siebie obiektów. Pierwszy o powierzchni 125 metrów pełni role centrum informacyjnego . Konstrukcja na drewnianym stelażu wypełniona jest 91 małymi oknami, w każdym z nich pali się żarówka, która symbolizuje konkretną osobę. Obok znajduje się tablica informacyjna ze zdjęciami archiwalnymi. Możemy się z niej dowiedzieć jak dana osoba się nazywała, skąd pochodziła, o co ją oskarżono i do czego się przyznała.
Drugi budynek ma kształt sześcianu. Został wykonany z czarnej stali i szkła. W środku znajduje się palące się krzesło, którego płomień odbija się w siedmiu owalnych lustrach ustawionych wokół niego.
Idea tego muzeum powstała już w 2006 roku, jednak budowa zajęła aż 5 lat – była wstrzymywana z powodu braku środków finansowych. W sumie koszt całej inwestycji wyniósł 20 mln koron ( około 11 mln złotych ).
Fot: Andrew Meredith