Własne mieszkanie, to marzenie wielu młodych osób. Niestety często zanim dorobimy się własnego „M” mieszkamy kątem u rodziców lub wynajmujemy mieszkanie . I tu zaczyna się zabawa. Nikt nie chce płacić za wynajęcie mieszkania równowartość miesięcznej raty za mieszkanie własnościowe, dlatego w wielu przypadkach szukamy mieszkań do wynajęcia na rynku wtórnym. Wynajęcie mieszkania w starym budownictwie jest zdecydowanie niższe, ale skrywa równie dużo niespodzianek…
Na Facebooku powstał nawet fanpage (nie podamy nazwy ze względu na wulgaryzm w nazwie) poświęcony mieszkaniom, których wnętrze pozostawia wiele do życzenia…
Autorzy strony zainspirowali nas do samodzielnego szukania prawdziwych „perełek” . Myśleliśmy, że zajmie nam sporo czau zanim znajdziemy „gustowne wnętrze”. Już na pierwszej platformie z ogłoszeniami znaleźliśmy ich kilkadziesiąt….
Jak się okazuje toaleta w kuchni to nie taki rzadki widok. Ludzie potrafią wynająć niemalże wszystko, nawet pawlacz… Nie będziemy ukrywać, że ogłoszenia wywołały w nas duże zdziwienie, do tego stopnia że myśleliśmy, że to jakieś żarty…Nie były. Dla próby zadzwoniliśmy do pięciu, które wydawały nam się 100% żartem- pod każdym numerem zgłosił się właściciel…
I niech ktoś mi powie, że projektant wnętrz to zbędny wydatek…