Kościół rzymskokatolicki jest w Polsce instytucją szczególnie uprzywilejowaną. Nie od wczoraj wiadomo, że jego główne wpływy pochodzą od wiernych nie wspominając o dotacji w wysokości o 2 mld zł, które kościół dostaje od państwa. Nie wszędzie jednak jest tak kolorowo jak u nas. W Holandii w najbliższym czasie zostanie zlikwidowanych ponad 1000 kościołów. Dlaczego ? Arcybiskup Utrechtu i prymas Holandii przyznał, że dzieje się tak na skutek błędów popełnionych przez tamtejszy Kościół po Soborze Watykańskim II i faktycznego zaniechania ewangelizacji. Z tych własnie powodów drastycznie zmniejszyła się liczba wiernych. Jak wynika z danych statystycznych w latach 50. w Holandii na niedzielną Mszę świętą chodziło 90 proc. katolików, dzisiaj zaledwie 5 proc.
Co zatem stanie się z opuszczonymi budynkami? Powstaną kluby, dyskoteki, restauracje, a może ktoś przerobi wnętrze tak aby było dostosowane do warunków mieszkalnych? Przypomnijmy, że tego typu rozwiązania nie są już nowością. Na całym świecie jest kilka kaplic i kościołów, które przestały pełnić dotychczasowe funkcje. Dziś pełnią rolę mieszkań.

Po lewej – XIX-wieczny kościół ewangelicki w Połajewie, po prawej – dubliński pub ”The Church” (Fot. Wyborcza.pl)
Jedno jest pewne: 1000 zamkniętych kościołów to owoce liberalnego podejścia do wiary.
Katolicy, którzy będą chcieli nadal praktykować swoją wiarę, będą niekiedy zmuszeni jeździć kilkaset kilometrów do kościoła.