Już starożytni Rzymianie odkryli kojące właściwości wódki. Legioniści, którzy stacjonowali w północnych regionach cesarstwa, bardzo chętnie zamieniali tradycyjnie pijane na półwyspie Apenińskim wino, na napój o znacznie większej mocy. Kilkaset lat po upadku Rzymu to Polska (obok Rosji oczywiście) uważana jest za jedną ze stolic gorzelnictwa. Choć w kraju nad Wisłą pozostało już niewiele tradycyjnych gorzelni, zwyczaj produkowania i picia wódki sięgający XV wieku, wciąż żywy jest w Polakach. Zostanie to pokazane w Muzeum Wódki, które do 2017 roku ma powstać na warszawskiej Pradze.
W maju ogłoszono konkurs na opracowanie koncepcji wnętrza i ekspozycji muzeum, które znajdować się będzie na terenie dawnej Warszawskiej Wytwórni Wódek „Koneser”. Pierwsze miejsce zajął projekt pracowni Archigraf. Koncepcja była jednak zbyt kosztowna, więc postanowiono wcielić w życie pomysł projektantów z Nizio Design International, który zajął drugie miejsce w konkursie.
Będzie to najsympatyczniejsze i najweselsze muzeum Warszawy – powiedział w podczas oficjalnej prezentacji projektu muzeum, Andrzej Szumowski, prezes stowarzyszenia Polska Wódka. Budynek będzie się składać z pięciu multimedialnych galerii: w pierwszej odwiedzający dowiedzą się z czego powstaje wódka, w drugiej pokazana zostanie historia polskiego gorzelnictwa, z kolejnej trzeciej zaprezentowana zostanie XIX kadź, nad którą będzie unosić się charakterystyczny słodkawy zapach wydzielany podczas procesu destylacji.
Dalsza ekspozycja ma być poświęcona butelkom i opakowaniom. W ostatniej, psychodelicznej sali znajdzie się stół biesiadny, przy którym przedstawiane będą zwyczaje związane z piciem wódki. Zaplanowano również salę kinową. Jej ściany będą wykonane z miedzi i przypominać będą wielką kadź.