Kair to stolica i największe miasto Egiptu. Aktualnie liczba ludności metropolii to blisko 18 milionów ludzi. Władze przewidują, że w 2050 roku stolicę miałoby zamieszkiwać 40 milionów osób! Warunki mieszkania w tak ogromnie rozbudowanej przestrzeni miejskiej byłyby na tyle uciążliwe, że władze śródziemnomorskiego kraju z Afryki Północnej zdecydowały się temu przeciwdziałać i… wybudować nową stolicę.
Zaprezentowano już plany zupełnie nowego miasta, które ma powstać między miastami Kair i Suez. Miasto ma być ogromne i obejmować 700 kilometrów kwadratowych, które zostaną podzielone na 25 dzielnic. Tym samym ma być ono równie duże jak Singapur. W mieście ma zostać ograniczony ruch samochodowy, by podnieść komfort życia mieszkańców.
Zaplanowano wybudowanie supernowoczesnego lotniska, które będzie większe od Heathrow, zbudowane zostanie również 2 tysiące szkół i uczelni i ponad 600 jednostek służby zdrowia oraz największy park świata i większy od Disneylandu park rozrywki. Do nowej stolicy zostaną przeniesione również placówki egipskich władz.
Koszty budowy nowego miasta szacowane są na ponad 40 milionów euro. Egipt po obaleniu prezydenta Mubaraka, boryka się z ogromnymi problemami gospodarczymi, uzyskał jednak wsparcie od innych arabskich państw jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska i Kuwejt. Skarb państwa dzięki wsparciu sąsiadów wzbogacił się o 12 milionów dolarów.
To kolejna wielka inwestycja w Egipcie. Wcześniej pisaliśmy o nowych, szklanych piramidach, które mają powstać nieopodal Gizy.
Pomysł bardzo ciekawy, ale nic nie przebije ojca, który kupił kawał ziemi między Egiptem,a Sudanem nazwał go „królestwem Sudanu północnego„, a swoją córkę ogłosił księżniczką 🙂