Już tylko podpis prezydenta dzieli ustawę krajobrazową od wejścia w życie. Zważając na to, że to Bronisław Komorowski był autorem projektu tej ustawy, jest to tylko czysta formalność. Najważniejsza część nowych przepisów dotyczy oczyszczenia polskich miast z reklam. Trzeba podkreślić, że ustalenia parlamentu są tylko bazą, otwierającą szeroką furtkę możliwości władzom samorządowym.
– Taka ustawa była przez nas długo oczekiwana – przyznała w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta miasta Lublin. – Liczymy na skuteczne narzędzie do kreowania ładu przestrzennego – dodała.
Pracownicy lubelskiego Ratusza zgodnie podkreślają, że nowa ustawa jest bardzo ważna przede wszystkim dla oczyszczenia z reklam zabytkowej części miasta. Okolice największych atrakcji turystycznych, jak na przykład XVII-wiecznej cerkwi prawosławnej przy ulicy Ruskiej, są wręcz naszpikowane kiczowatymi bilbordami, znacznie obniżając wartość unikatowych obiektów.
Przypominamy, że zgodnie z nową ustawą, samorządowcy będą mogli podzielić miasto na strefy, z których reklamy będą musiały zostać całkowicie usunięte oraz takie, za których umieszczenie trzeba będzie wnieść odpowiednią opłatę. Za nie zastosowanie się do zaleceń Ratusza, miasto będzie mogło nałożyć horrendalne kary.
Więcej o ustawie krajobrazowej pisaliśmy TUTAJ.
Źródło zdjęć: Dziennik Wschodni