Architekci: OPA Form
Lokalizacja: Bergen, Norwegia
Rok: 2014
Zdjęcia: Espen Folgerø, Gunnar Sørås, Helge Skodvin, Marina Magreøy, Stine Elise Kristoffersen
Zaprojektowany domek o nazwie Tubakuba znajduje się w lesie oddalonym od centrum norweskiego miasta Bergen o niecałe pół godziny. Wzgórze na którym się znajduje góruje nad miastem. Powstała konstrukcja jest efektem warsztatów projektowych w Bergen School of Architecture prowadzonym przez Espen’a Folgerø z pracowni OPA Form Architects.
Szkoła ma bardzo długą tradycję nauczania bazującą głównie na zajęciach praktycznych. Poprzez szkicowanie i realizowanie kolejnych budowli studenci uczą się rozwiązywania napotykanych na poszczególnych etapach problemów oraz wprowadzania do swoich projektów nowoczesnych rozwiązań. Tego typu ćwiczenia pomagają zrozumieć wymiar i skalę konstrukcji. Realizacja projektu była możliwa dzięki wsparciu finansowemu z G.C. Rieber Funds.
Tubakuba zbudowany jest w 95 procentach z drewna. Wnętrze wykonane jest ze sklejki, natomiast pozostałe elementy skonstruowane są z sosny oraz spalonego modrzewia (zgodnie z japońską metodą o nazwie Shou Sugi Ban jest to typ leczenia, który ma zapobiec grzybom oraz innym uszkodzeniom mechanicznym drewna). Tunel składa się z charakterystycznych krzywych wiór sosnowych zamontowanych warstwowo, podczas gdy południowa ściana obłożona jest nieleczonym modrzewiem, który po pewnych czasie zmieni swoją barwę na szarą.
Zrealizowany projekt ma na celu zminimalizowanie zużycia energii potrzebnej do ogrzania pomieszczenia poprzez zmniejszenie krytej powierzchni. Izolacja ścian i stropu składa się z drewnianych włókien – higroskopijnego materiału, który pozwala na wymianę powietrza, bez konieczności wentylacji mechanicznej. Wypoczynek w mierzącej 14 m2 Tubakubie jest darmowy, umożliwia on obcowanie z dziką przyrodą w bliskim sąsiedztwie jednego z największych miast w Norwegii. Projekt skierowany jest głównie w stronę rodzin z małymi dziećmi. Projektanci chcą w ten sposób zachęcić młodych turystów do aktywnego wypoczynku.
